Wegańskie naleśniki to nie jest oksymoron. Choć
przyzwyczajeni jesteśmy, że niektóre tradycyjne potrawy nie mogą wyjść bez
mleka i jaj. Okazuje się, że dieta roślinna radzi sobie z każdym wyzwaniem. Jeśli
macie ochotę na grube, pulchne placki w amerykańskim stylu, możeciecie użyć mleka
roślinnego. Jako zamiennik jajka proponujemy: jedno jajko – pół banan lub jedno
jajko - 2 łyżki zmielonego siemienia
lnianego roztrzepanego w 4 łyżkach wody.
My zdecydowanie wolimy naleśniki w francuskim stylu,
cienkie, na brzegach prawie chrupiące. To chyba najłatwiejszy przepis na to
uniwersalne danie:
4 łyżki oleju, szklanka mąki razowej. Dodajemy wodę
aż uzyskamy konsystencję śmietany. Dodajemy szczyptę soli i smażymy na
rozgrzanej patelni bez oleju.
Tym razem do środka trafiła ciecierzyca z puszki i
podsmażane pieczarki. A do tego sos:
Na oleju rumienimy drobno posiekanego pora. Dorzucamy
cztery pokrojone pomidory, dodajemy dwa ząbki czosnku (zmiażdżone)i smażymy. Kiedy
pomidory rozpadną się na patelni, dodajemy puszkę białej fasoli. Solimy,
pieprzymy i wsypujemy pół łyżeczki wędzonej papryki. Wszystko blendujemy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz