Trudno nam podać przepis, bo Michał robi je trochę na
wyczucie. Spróbujemy jednak jakoś to ułożyć. Naleśniki to dobry pomysł na każdą
porę dnia i nocy, słodkie, wytrawne, nawet z samym cukrem pudrem. Weganie nie
muszą z nich wcale rezygnować. Nasza dzisiejsza propozycja to naleśniki
francuskie bez mleka, nawet tego roślinnego.
4 łyżki oleju, szklanka mąki razowej. Dodajemy wodę aż uzyskamy
konsystencję śmietany. Dodajemy szczyptę soli i smażymy na rozgrzanej patelni
bez oleju.
Farsz:
Miks sałat, oliwki czarne i zielone, pokrojony w kostkę
pomidor, pół awokado pokrojonego w kostkę, garść pestek dyni i ziaren
słonecznika uprażonych na patelni. Sól, zioła dalmatyńskie, oliwa z oliwek
zmieszana z musztrą. Mieszamy i zawijamy w naleśniki.
uwielbiam wegańskie wersje dań! po co komu mieso!
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie :)
OdpowiedzUsuńAPetyczne ;)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować przepis bo tak robionych naleśników jeszcze nie jadłam, a wyglądają smakowicie ;)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować przepis bo tak robionych naleśników jeszcze nie jadłam, a wyglądają smakowicie ;)
OdpowiedzUsuńMm wyglądają tak świeżo i kusząco :) A właśnie rozglądam się za wegańskimi naleśnikami :D
OdpowiedzUsuń