Coś dla
łasuchów uczulonych na orzechy.
1,5 szklanki
ziaren słonecznika prażymy na patelni.
Nie spuszczamy ich z oka, przypalone będą gorzkie. Uprażone ziarna miksujemy z 4
łyżkami oleju kokosowego i garścią wiórków kokosowych. Masło można osłodzić
cukrem lub syropem z agawy. Wersję wytrawną bez cukru i bez wiórków kokosowych
można śmiało zjadać z pomidorem na kanapce.
Wersja słodka jest niebezpiecznie pyszna i bardzo szybko znika, wyjadana łyżeczką :).
pyszne! świetnie sprawdzi się w deserach, czy wypiekach :)
OdpowiedzUsuńProste ale pomysłowe - takie najlepsze!
OdpowiedzUsuńBrzmi smacznie! Możecie polecić jakiś blender do tych pyszności? Mój niestety nie daje rady zrobić masła orzechowego :(
OdpowiedzUsuńMyślę, że z orzechami żaden sobie nie poradzi, ale ziarna słonecznika są mniej twarde. Musi to być blender z dużą mocą i spokojnie zmiksuje słonecznik.
OdpowiedzUsuń