Byliśmy wczoraj na Street Food Festiwal, nie jest to impreza skierowana do wegan :) Także szybko ominęliśmy wielkie samochody z burgerami. Wegetarianie i weganie mogli na festiwalu posilić się na przykład frytkami belgijskimi lub pastami kanapkowymi Dominiki. My jedliśmy słonecznikową, jak zwykle pyszna. Zjedliśmy bardzo dobry gulasz z cieciorki zakupiony na stoisku restauracji Zaraz wracam. Wyszliśmy najedzeni i zadowoleni. Od Dominik dostaliśmy torbę młodej pokrzywy. Nigdy wcześniej nie jadłam pokrzywy. Napar z suszone pije dość często. Także młoda, zielona, parząca:) debiutuje dziś u nas w garnku. Jestem trochę nieśmiała wobec nowych smaków, więc postanowiłam nie mierzyć się z pokrzywą sam na sam, a wkomponować ją w inne znane smaki. Mam dla Was dwie propozycje. Pamiętajcie, że pokrzywę trzeba dokładnie umyć, jeśli jest tak jak moja prosto z lasu. Przelałam ją wrzącą wodą na wszelki wypadek (może jakiś chory lisek na nią nasikał)
Propozycja numer jeden:
koktajl pokrzywowy
Garść świeżej pokrzywy
Banan
Pomarańcza
Szklanka wody
Łączymy, miksujemy i wypijamy - pychotka.
Propozycja numer dwa:
gulasz z pokrzywą
Świeża pokrzywa
Cukinia
Pieczarki 200g
Cebula
Papryka
Mleko roślinne - pół szklanki
Curry
Zioła prowansalskie
Tymianek
Sól
Papryka słodka
Garść ziaren słonecznika
Garść czarnego sezamu
Cebule podsmażamy, dodajemy pieczarki - dusimy. Dodajemy pokrojona cukinię i paprykę. Jeśli woda z pieczarek odparowała, można trochę dolać. Dokładamy pokrzywę, przyprawiamy - dusimy. Zalewamy mlekiem,wsypujemy słonecznik i sezam, mieszamy i gotowe. Podawać można na przykład z kaszą pęczak lub ryżem.
Po ugotowaniu spróbowałam pokrzywę - jest bardzo smaczna. Na pewno jeszcze kiedyś wrzucę ja do garnka.
Ja co roku zbieram młode pokrzywki i robię zupę z pokrzywy :) Jest świetna, smakuje jak coś pomiędzy szpinakową a szczawiową :) Polecam :) Asia.
OdpowiedzUsuńoby dwie propozycje super zachecaja <3
OdpowiedzUsuń