Jarmuż 0,25 kg
Opakowanie tofu wędzonego
Pół cebuli
6 łyżek płatków drożdżowych
Szklanka mleka (u nas to mleko domowej roboty – jest gęste, jeśli
masz mleko ze sklepu pewnie wystarczy ¾ szklanki)
Przyprawy: curry, słodka papryka, sól, pieprz
Podsmażamy pokrojoną w kostkę cebulę, dodajemy pokrojone
drobno tofu, smażymy. Dokładamy, jarmuż, podlewamy wodą i dusimy. Zalewamy
mlekiem i dodajemy płatki drożdżowe. Podajemy na przykład z kaszą gryczaną.
Mam dwa pytania: jak robisz mleko i jakie tofu polecasz? Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDo mleka mamy maszynę, ale nie jest ona konieczna. Z maszyną jest po prostu szybko i wygodnie. Tofu kupuję polsoi, jest w porządku. Tu znalazłam przepis na mleko sojowe (bez użycia maszyny) http://wegeprzepis.blox.pl/2012/07/Jak-zrobic-mleko-sojowe.html Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńdzięki za szybka odpowiedź :-) Tofu Polsoi widziałam w pobliskim markecie, więc bardzo się cieszę. A jeśli chodzi o mleko, to z pewnością spróbuję. Urządziłam też małe poszukiwania i natknęłam się na przeepisy na mleka roślinne (być może Cię zainteresują): http://weganie.blogspot.ch/2010/11/mleko-roslinne.html
Usuń