czwartek, 2 stycznia 2014

Sylwestrowe smakołyki

Od kiedy w naszym życiu pojawił się pies, który bardzo boi się sylwestrowych wystrzałów, Nowy Rok witamy u moich rodziców. Mieszkają w mały mieści, gdzie jest choć troszkę ciszej. Mam nadzieje, że Wy nie strzelacie i nie straszycie biednych zwierząt. Moja mama zainspirowana „Kuchnia weganki” L.A. Szadkowskiej przyrządziła nam takie pyszności na sylwestrowy wieczór  Moi rodzice nie są weganami, tym bardziej ucieszyła nas wegańska uczta w ich wykonaniu.



Soja po grecku

Kotlety sojowe
Cebula
Marchewka
Seler
Koncentrat pomidorowy
Pietruszka
Sól
Pieprz
Lubczyk
Papryka zmielona
Kotlety ugotować z przyprawami (ziele angielskie, listek laurowy, lubczyk, sol pieprz), i usmażyć (obtoczone w pełnoziarnistej mące). Cebule pokroić w kostkę i podsmażyć na oleju. Dodać przyprawy i krotka podsmażyć z cebulą. Dodać starte warzywa i udusić. Na koniec dołożyć koncentrat pomidorowy. Podawać według upodobań: na ciepło lub na zimno.

Masło czosnkowe

Ryż ciemny
Olej
Sok z cytryny
Kurkuma
Sól
Czosnek
Woda
Miksujemy ryz, olej, czosnek i sok z cytryny. Dodajemy sól, kurkumę i wodę (tyle, bu pasta miała konsystencje masła)

Pasta może zastąpić masło lub stanowić samodzielne smarowidło do chleba. 

1 komentarz:

  1. U mnie w święta zagościł również zamiennik ryby po grecku - tofu po grecku - pycha :)

    OdpowiedzUsuń